piątek, 31 sierpnia 2012

Ściąganie hybrydy

Witam serdecznie :)

Dziś był wielki dzień ściągania hybrydy :) i odbyło się to bez problemowo z czego jestem bardzo zadowolona :) A wyglądało to mnie więcej tak:


Tak wyglądają moje paznokcie po tygodniu od momentu założenia hybrydy. Niestety ten tydzień był dla mnie bardzo pracowity: przesadzanie kwiatków, sprzątanie (oczywiście bez rękawiczek-by sprawdzić wytrzymałość w różnych warunkach), ponad 3 godziny spędzone na basenie i w jacuzzi :) i w końcu mycie okien. Niestety tego wszystkiego nie przetrwał jeden paznokieć (serdeczny) przy myciu okien uderzyłam nim we framugę i kawałek hybrydy odpadł (nie uszkadzając przy tym paznokcia) - pozostałe paznokcie są ok i widoczny jest tylko na nich odrost.

A tak wyglądało samo ściąganie hybrydy w moim przypadku:

Przed moczeniem zalecam posmarowanie palca (skóry wokół paznokcia) kremem/oliwką, ponieważ aceton wysusza skórę. Moczenie w moim przypadku trwało ok. 5min.


Do samego ściągnięcia potrzebny był aceton kosmetyczny, waciki, folia aluminiowa, (ja miałam gumowe kapturki), metalowe kopytko/patyczek.


Po moczeniu w acetonie (można dać aceton na wacik wówczas przykładamy go do paznokcia i owijamy folią aluminiową) bierzemy metalowe kopytko/patyczek i delikatnie usuwamy hybrydę. Na zdjęciu widać już usuniętą hybrydę, ponieważ  nie miałam jak sama wykonać ściągnięcie i zrobić zdjęcie. :) Te małe kawałeczki to fragmenty ściągniętej hybrydy.


A tak wygląda paznokieć po ściągnięciu hybrydy :) Hybryda ściągnęła się bez problemu przy pomocy acetonu. Na paznokciu nie widać żadnych uszkodzeń spowodowanych samą hybrydą lub jej ściąganiem. Bardzo ważne by po ściągnięciu hybrydy umyć ręce w wodzie z mydłem. Osuszamy dłonie i można nałożyć na paznokcie np. odżywkę lub inną hybrydę. Ja wypolerowałam paznokieć i nałożyłam oliwkę na skórki. Mam nadzieję, że pomogłam. W razie jakiś wątpliwości proszę o pytania. 


Pozdrawiam serdecznie

piątek, 24 sierpnia 2012

Śliwkowa hybryda

Witam :)
Tak jak większość stylistek ja również lubię próbować nowości. Od dłuższego już czasu zastanawiałam się nad tym by przetestować lakierożele/ hybrydy ale nie mogłam zdecydować się na konkretną firmę ponieważ każdy polecał coś innego. Będąc na zakupach przypadkiem natrafiłam na stoisko z produktami do stylizacji paznokci i tak urzekł mnie kolor jednej z hybryd ciemny fiolet :) firmy Greenstyle. Zachęcona niską ceną ( 20zł ), bo była promocja postanowiłam go kupić i wypróbować. Cena regularna to ok. 40 zł. za buteleczkę 15 ml. A oto efekty jakie uzyskałam:



Moje wrażenia: produkt bardzo fajnie się rozprowadza, ładnie kryje ( nałożyłam 2 cieniutkie warstwy) i bardzo ładnie się błyszczy. Teraz będę obserwować jego wytrzymałość i czy faktycznie będzie go można usunąć acetonem o czym zostałam zapewniona przez Panią sprzedawczynie. Hybryda została nałożona 23.08.2012 :)

czwartek, 2 sierpnia 2012

French na stopach


Żel na naturalnej płytce. French z kamuflażem z dodatkiem różowych kwiatuszków i listków :)

Kwiatek malowany farbką akrylową


           Pierwsze malowanie farbkami :) mam nadzieje, że kolejne poczynania będą coraz lepsze :D


Mazaniec






Pękający lakier

Wykonanie: Zdobienie wykonane na naturalnej płytce. Na fioletowy lakier bazowy został nałożony czarny lakier pękający. Po wyschnięciu zabezpieczone top coatem.


Wykonanie: Żel na formie (kamuflaż), gotowe paznokcie zostały pomalowane czerwonym lakierem pękającym. Po wyschnięciu zabezpieczone top coatem.

Mroczne-czarny lakier i złoty brokat