Ostatnio panuje u mnie urodzaj na french robiony hybrydą :) nie wiem czy to jakaś zmowa przeciwko moim ostatnim zakupom nowych kolorowych hybryd i żeli :) no ale skoro moje Panie tak chcą więc tworzymy klasykę. Może z nadejściem jesieni i zimy będą szaleć kolorami ;)
Ania :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz