Przemyślenia...

Witam

Zawsze wrzucam na bloga moje stylizacje paznokci. Dziś w sumie miało być podobnie bo wiosna czas radości wszystko budzi się do życia... lecz wyszło inaczej. Dzisiejszy post poświecę moim przemyśleniom. Ludzie mówią, że kotu czy psu się nie ufa, bo to tylko "nie myślące" zwierzęta. Ja po moich ostatnich doświadczeniach stwierdzam odwrotnie - bardziej ufam mojemu psu niż ludziom, którzy mnie otaczają. Smutne lecz prawdziwe. Młody człowiek pełen marzeń i planów łapie się każdej szansy i nadziei by urzeczywistnić swój życiowy plan. Kiedy już się zapala światełko nadziei, że szara codzienność nabierać zaczyna blasku, bo ktoś stanął na naszej drodze i naopowiadał nam pełno cudnych bajek Kiedy taka osoba wykorzysta Twój potencjał i Twoje pomysły przestajesz jej być potrzebny i zostajesz odesłany z kwiatkiem. Twoje marzenia ulegają po raz kolejny w gruzach .. i jak tu się człowiek ma nie załamać? Skoro z każdej strony jakiej by się nie starał by było dobrze spotyka na swojej drodze takich ludzi? Źli ludzie- istne hieny, które pożerają nasz w całości. I niech mi ktoś powie, że Polska to kraj młodych ludzi.. Kpina!! Ja się pytam gdzie ? Młodzi wyjeżdżają, wręcz uciekają jak tylko mają taką możliwość, bo tu się nie da żyć. Człowiek ma plany marzenia i co i ciągle mu się tylko podstawia kłody pod nogi. Robi wszystko, by sobie odpuścił i podarował całe starania, bo nie ma po co, nie ma sensu. Jasne tak lepiej mówić, że nie ma sensu, że się nie uda, to jest nie potrzebne, to się nie uda.. Każdy tak może mówić ale coś zrobić samemu jest trudniej. To wymaga przecież wysiłku, pomysłu, poświęcenia... dlaczego jest to odbierane właśnie młodemu człowiekowi, który ma pomysł, ma cel swojej wędrówki? Lepiej przecież komuś powiedzieć, że to się nie uda niż mu pomóc, poklepać po ramieniu i powiedzieć, jestem z Tobą, uda się. Czemu Polska jest takim dziwnym krajem? Szukasz pracy - nie ma jej, bo albo to jest na czarno, albo tylko po znajomości...Chcesz sam być sobie pracodawcą.. inni od samego początku chcą Cię wykończyć. Wiem, że może komuś moje przemyślenia nie odpowiadają, ktoś stwierdzi, że to jest użalanie się nad sobą.. Proszę droga wolna możesz czytelniku myśleć co chcesz, to jest Twoje zdanie, Twoje odczucie.. może Tobie w życiu wszystko się udawało, każdy Ci pomagał.. ale wiedz jedno niestety więcej jest takich osób, które są mieszane z błotem każdego dnia. Każdego dnia słyszą, że są beznadziejni, że nic nie potrafią, są bezwartościowi do niczego...chodź nie zawsze to prawda. W rzeczywistości mogą to być ludzie wykształceni, inteligentni z milionem pomysłów w głowie tylko przez całe swoje życie trafiają na złych ludzi, którzy zamiast podać pomocą dłoń spychają z góry i patrzą jak upadasz.

Na dziś to koniec... jak powstanę i otrzepię się z pyłu i kurzu jak feniks to może coś jeszcze do tego przemyślenia dołożę...